środa, 14 września 2016

Chlebek bananowy

Dawno mnie tu nie było, a wszystko przez... Brak kabelka :D Jednak nie będę Was tym zanudzać. Wstawiam przepis na pyszny, wilgotny i słodki chlebek bananowy. Robiłam go już kilka razy, jednak ten z daktylami i orzechami stawiam na pierwszym miejscu. Co można zmienić? Oczywiście dodatki, zamiast daktyli i orzechów włoskich może być żurawina, rodzynki, migdały lub inne orzechy, gorzka czekolada itp.. Chlebek najlepiej smakuje z masłem orzechowym, ale nie tylko. Sprawdza się też słodki twarożek czy fit nutella. Można też użyć innej mąki np. z cieciorki, gryczanej, orkiszowej, wszystko zależy od naszych upodobań. Chlebek można mrozić, będzie na dzień w którym nie mamy czasu gotować/piec, albo zaskoczą nas goście. Zdecydowanie polecam!





Składniki:
  • 2 jajka
  • 20g ksylitolu
  • łyżeczka cynamonu
  • 70g oleju kokosowego
  • 50g jogurtu greckiego
  • 350g dojrzałych bananów
  • 100g mąki jaglanej
  • 100g mąki ryżowej
  • łyżeczka sody oczyszczonej
  • 50g orzechów włoskich
  • 50g daktyli

Sposób przygotowania:

Jajka ubijam z ksylitolem i cynamonem, aż masa będzie gładka i puszysta (coś ok 6-8 minut na wysokich obrotach). Po tym czasie zmniejszam obroty do minimum, dodaję jogurt i roztopiony olej kokosowy. Banany rozgniatam widelcem, dodaję do masy i dalej miksuję. W oddzielnej misce mieszam mąkę jaglaną z mąką ryżową i sodą oczyszczoną. Stopniowo (mniej więcej po łyżce) dodaję mąkę do wcześniej przygotowanej masy w dalszym ciągu miksując na niskich obrotach. Na koniec dodaję posiekane orzechy włoskie i daktyle. Mieszam łyżką do połączenia składników i przelewam ciasto do silikonowej foremki (Zwykłą trzeba natłuścić, bądź wyłożyć papierem do pieczenia). Tak przygotowane ciasto wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni (góra-dół) i piękę przez ok 50 minut. Pozostawiam do całkowitego ostygnięcia. Smacznego!

środa, 10 sierpnia 2016

Szarlotka i ciasto ze śliwkami na jaglano-gryczanym spodzie

Kocham szarlotkę, ale miałam też ochotę na ciasto ze śliwkami, dlatego powstało ciasto dzielone. Na jednej części jabłka, na drugiej śliwki. Bałam się co z tego wyjdzie gdyż była to totalna improwizacja i kombinowanie jak zrobić dobre ciasto, ale żeby było z pełnowartościowych produktów. Wydaje mi się, że skład jest całkiem dobry, a w smaku wcale nie odstaje od klasyków. Już mam pomysły na kolejne wersje tego ciasta. Najważniejsze, że spód wyszedł dobry, bo tego najbardziej się obawiałam. Jednak gdy smakowało mamie i siostrze to znaczy, że było dobre :) Polecam każdemu łasuchowi! Jak widać można zjeść ciasto bez wyrzutów sumienia ;)





Składniki:

Na ciasto:
  • 125g mąki jaglanej
  • 125g mąki gryczanej
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • łyżeczka sody oczyszczonej
  • 40g ksylitolu
  • 200g oleju kokosowego
  • 4 żółtka
  • 3 łyżki jogurtu greckiego
  • aromat waniliowy
Na piankę:
  • 4 białka
  • Szczypta soli himalajskiej
  • 2 łyżki ksylitolu
  • budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru
Nadzienie:
  • 700g jabłek
  • 600g śliwek
  • Cynamon
Sposób przygotowania:

W dużej misce mieszam mąkę jaglaną, gryczaną, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną. Dodaję pozostałe składniki i mieszam do uzyskania gładkiej konsystencji. Ciasto jest klejące, dlatego zostawiam je w misce, przykrywam i chowam do zamrażarki na ok. 40 minut.

Jabłka obieram, kroję w drobną kostkę i podsmażam z cynamonem. Śliwki myję, wyjmuję pestki i kroję w plasterki.

Białka ubijam z solą himalajską. Do ubitych białek dodaję po łyżce ksylitolu i dalej miksuję na wysokich obrotach. Na koniec dodaję budyń i jeszcze chwilę miksuję.

Blaszkę wykładam papierem do pieczenia. Za pomocą dłoni rozprowadzam ciasto, nakuwam widelcem i wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piękę przez ok. 10 minut. Wyjmuję ciasto. Na jednej połowie układam jabłka, a na drugiej dwie warstwy śliwek. Wszystko przykrywam pianką i wstawiam do piekarnika na ok. 50 minut. Pozostawiam do ostygnięcia. Smacznego!

piątek, 29 lipca 2016

Wysokobiałkowy pucharek szczęścia

Dostęp do większej ilości produktów od razu zmotywował mnie do zrobienia czegoś nowego. Dzisiaj deser na zimno, który bardzo syci i smakuje jak nie jeden deser w cukierni ;) Idealnie spisuje się w gorące dni, zwłaszcza po intensywnym treningu. Koniecznie musicie spróbować!




Składniki:
Masa serowa:
  • 150g twarogu chudego
  • 30g odżywki białkowej (u mnie KFD o smaku lodów waniliowych)
  • 10g oleju kokosowego
  • 30g płatków jaglanych
  • 30g masła z migdałów
Czekoladowy krem:
  • 70g awokado
  • 15g daktyli
  • 5g (łyżeczka) kakao
Dodatkowo:
  • 100g drylowanych wiśni

Sposób przygotowania:

Do dużej miski wsypuję płatki i zalewam gorącą wodą. Gdy płatki spęcznieją dodaje pozostałe składniki na masę serową i dokładnie miksuję. Do drugiej miski wkładam daktyle i zalewam gorącą wodą. Gdy daktyle będą już miękkie (ok. 3-5 min), odlewam wodę, dodaję awokado, kakao i miksuję. Teraz wystarczy przełożyć wszystko do wysokiej szklanki (tak jak na zdjęciu), schować do lodówki na minimum 1h i zajadać się zimnym deserkiem ;) Smacznego!

niedziela, 3 lipca 2016

Cytrynowe muffinki

Babeczki można przygotować na wiele sposobów. Tym razem postawiłam na coś słodkiego. Przygotowanie takich babeczek nie zajmuje nam dużo czasu, a jest to dobry pomysł, gdy jemy poza domem. Niestety moje babeczki wyszły lekko gorzkie. Dlaczego? Ścierając skórkę trochę mnie poniosło i starłam jej za dużo, to znaczy starłam do białej części cytryny, która jest gorzka. Poza tym babeczki wyszły bardzo smaczne o wyraźnym cytrynowym smaku. Z podanych proporcji wyszło mi 8 babeczek.






Składniki:
  • 100g cukinii (Już po odciśnięciu z nadmiaru wody)
  • 1 cytryna
  • 1 duży banan (u mnie 120g)
  • 80g mąki gryczanej
  • Jajko
  • Łyżka oleju kokosowego
  • Łyżeczka proszku do pieczenia
  • Dowolny słodzik

Sposób przygotowania:

Cukinię ścieram na drobnych oczkach. Przekładam na sitko i pozbywam się nadmiaru wody. Przekładam do miski, dodaje banana, którego ugniatam widelcem i mieszam z cukinią. Cytrynę dokładnie szoruję. Skórkę ścieram na drobnych oczkach. Wyciskam sok z całej cytryny. Do miski dodaje skórkę, sok z cytryny oraz pozostałe składniki. Wszystko mieszam do czasu połączenia składników. Ciasto przekładam do sylikonowych foremek i wkładam do rozgrzanego piekarnika na 180 stopni na około 12 minut. Smacznego!

środa, 29 czerwca 2016

Naleśniki z kremem malinowo-czekoladowym

Mam słabość do wszystkiego co jaglane, nawet naleśniki najbardziej pasują mi z mąki jaglanej. Tym razem jednak nie o tym chciałam pisać. A mianowicie chodzi o krem. Po prostu jest genialny! Jedząc zastanawiałam się skąd znam ten smak, już kiedyś jadłam cos równie pysznego, ale przecież nie robiłam nigdy takiego nadzienia. Pod koniec jedzenia przypomniałam sobie :D Podobny smak miały pączki, tylko o ile dobrze kojarzę to tam była wiśnia z czekoladą. Zresztą, czy to ważne? Naleśniki były nieziemsko dobre, dlatego dzielę się przepisem :)






Składniki na naleśniki:
  • jajko
  • 70g mąki jaglanej
  • woda
  • ewentualnie słodzik
Składniki na krem:
  • 100g malin
  • 20g daktyli
  • 2 łyżeczki kakao

Sposób przygotowania:

Jajko, mąkę i wodę łączę ze sobą, i mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Wodę dolewam stopniowo, żeby ciasto na naleśniki nie było zbyt rzadkie. Smażę na oleju kokosowym. Do małego rondelka wrzucam maliny (u mnie były mrożone) oraz daktyle. Podgrzewam do momentu, aż daktyle zmiękną, można podlać małą ilością wody. Gdy daktyle są już miękkie ugniatam je widelcem i dokładnie mieszam z malinami. Na koniec dodaję kakao, mieszam przez chwilę, tak żeby krem zgęstniał i gotowe. Dla większych łasuchów można dodać słodzik do kremu, ale pamiętajmy, że same daktyle są już wystarczająco słodkie. Smaruje naleśniki, zwijam i zjadam na ciepło. Smacznego!

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Czekoladowe lody z kalafiora

Kolejne podejście do lodów z kalafiora, tym razem postawiłam na klasyczne połączenie, bez kombinacji. Szybko, smacznie i bardzo sycąco. Lody zjadłam z naleśnikami polanymi sosem karmelowym, dodatkowo dorzuciłam jeszcze jabłko z cynamonem. Połączenie idealne. Oczywiście namawiam do kombinowania, fajnie pasowały orzechy, super zgrałyby się też daktyle w kawałkach bądź wcześniej namoczone i zmiksowane. Można też zwiększyć ilość kakao jeśli ktoś chciałby mocniejszy czekoladowy smak. Wszystko też zależy od smaku odżywki jaki dodacie. Możliwości jest wiele, mleczko kokosowe, masło orzechowe, nie tylko zmiksowany banan, ale również pokrojony w kawałki. Kuchnia to miejsce gdzie nie wolno trzymać się zasad, a trzeba kierować sercem ;)





Składniki;
  • 350g mrożonego kalafiora
  • Banan
  • 30g odżywki białkowej (u mnie smak czekoladowo-karmelowy od KFDnutrition)
  • 15g kakao
  • Słodzik

Sposób przygotowania:

Kalafiora wyjmuję z zamrażarki i zostawiam w misce na ok 1h. Po tym czasie dokładnie miksuję. Do zmiksowanego kalafiora dodaję pozostałe składniki i znowu miksuję. Przekładam do miseczki, posypuje wiórkami kokosowymi, dodaje orzechy i zjadam ze smakiem.

niedziela, 19 czerwca 2016

Snickers w zdrowej odsłonie

Wyglądem może i odrobinę przypomina znanego wszystkim batonika, ale smak jest zupełnie inny. Owszem jest słodko-słony i jedyne co łączy go z oryginałem to orzeszki. Wszystkie składniki, które wykorzystałam można spożywać bez wyrzutów sumienia. Właśnie zjadłam drugiego i oszukałam swój mózg, dzięki czemu nie chcę już sięgać po sklepowe słodycze. W końcu zjadłam batonika. Chyba w ten sposób rozwiąże się mój "problem" podczas redukcji. Jeżeli i Wy chcecie zrezygnować ze sklepowych słodyczy to zachęcam do takiej formy jedzenia słodkości.





Składniki:
  • 100g płatków owsianych
  • Jajko
  • Słodzik (Stewia, ksylitol itp.)
  • 40g odżywki białkowej (u mnie smak czekoladowo-karmelowy od KFDnutrition)
  • 50g (ok. 6 łyżek) syropu zero kcal o smaku karmelowym
  • 80g orzeszków ziemnych solonych
  • 15g (ok. 3 łyżeczek) kakao
  • 10g oleju kokosowego

Sposób przygotowania:

Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni. W misce mieszam płatki ze słodzikiem i jajkiem. Przekładam do sylikonowej formy, za pomocą łyżki ugniatam i wyrównuję masę. Piekę ok 10-12 minut. W kubku mieszam syrop zero kcal z odżywką białkową, a następnie nakładam na przestudzone płatki. Dalej posypuję orzeszkami i delikatnie je dociskam. Olej kokosowy rozpuszczam, łączę z kakao i dowolnym słodzikiem (można też rozpuścić gorzką czekoladę o wysokiej zawartości kakao). Polewam na orzeszki i rozprowadzam po całości. Tak przygotowane ciasto wstawiam do lodówki na noc. Następnego dnia, bądź po kilku godzinach wyjmuję ciasto z formy i za pomocą ostrego noża dzielę ciasto na 7 kawałków. Na jeden batonik ważący ok. 44g, przypada ok. 180 kcal b.10g w.11g t.10g. Smacznego!

czwartek, 16 czerwca 2016

Owsiany omlet marchewkowy

Gdy nie ma płatków jaglanych sięgam po owsiane, które ostatnio wyjątkowo mi smakują. Tym razem omlet, który powstał na szybko, bo męczył mnie ogromny głód po treningu, a nie miałam naszykowanego jedzenia. Sposób na omlet tak jak na placuszki jaglane, więc niczym nowym nie zaskoczę, ale dodaję przepis, bo wyjątkowo trafił w moje kubki smakowe. Na zdjęciu wersja z kolejnego dnia, przełożony gruszką, ale w przepisie podaję pierwotną wersje z kremem z banana i odżywki białkowej oraz plastrami truskawek. Wybaczcie ten kształt, ale miałam wolną tylko ogromną patelnie i sama formowałam koło. W smaku nadrabia ;)





Składniki:
  • 30-40g płatków owsianych
  • Woda
  • Mała marchewka
  • Jajko
  • 20g odżywki białkowej (u mnie o smaku babki piernikowej od KFDnutrition)
  • Ewentualnie cynamon (W zależności od smaku odżywki jaką dodacie)
Dodatkowo:
  • 1/2 banana
  • 10g odżywki białkowej
  • Truskawki

Sposób przygotowania:

Płatki zalewam gorącą wodą i odstawiam do czasu aż spęcznieją (wychodzi z 30 i 40g płatków, dajcie w zależności od Waszych potrzeb). Marchewkę obieram i ścieram na małych oczkach. Marchewkę, jajko i odżywkę dodaje do płatków i dokładnie mieszam. Smażę na oleju kokosowym pod przykryciem. Banana ugniatam widelcem, dodaję odżywkę białkową i mieszam. Można też zrobić bez odżywki z kakao i dowolnym słodzikiem. Gotowego omleta, smaruje kremem i układam na nim truskawki. Smacznego!

środa, 15 czerwca 2016

Masło orzechowo - kokosowe

Sklepy, które mam blisko domu niestety nie posiadają w swojej ofercie czystych orzeszków bez dodatku soli, dlatego musiałam wykorzystać takie jakie były. W przepisie podaje lepszą wersje masła z orzeszków bez soli, za to z dodatkiem soli himalajskiej, która z pewnością będzie lepszym wyborem niż ta którą dodają do orzeszków. Tym bardziej, że w moich orzeszkach znajduje się olej słonecznikowy, który spokojnie można pominąć. Masło wyszło genialne! Od dawna to połączenie chodziło mi po głowie, ale nie mogłam się zebrać do zrobienia. Konsystencja jest idealna, a to za sprawą masła kokosowego. Masło jest słodko-słone, delikatne, no nie da się tego opisać, Wszyscy którzy kochają masło orzechowe oraz smak kokosa muszą wypróbować ten przepis! Do drugiego słoiczka dodałam kakao i trochę więcej słodzika, ale smak jednak nie jest taki jakiego oczekiwałam. Może gdybym miała daktyle to byłoby lepsze? Może ktoś spróbuje dodać i podzieli się wrażeniami? Póki co klasyczna wersja zdecydowanie wygrywa. Polecam!





Składniki:
  • 200g orzeszków bez soli
  • 60g wiórków kokosowych
  • 25g oleju kokosowego (nierafinowany)
  • Sól himalajska
  • Dowolny słodzik (miód, stewia, ksylitol)

Sposób przygotowania:

Na suchej patelni prażę orzeszki mieszając co jakiś czas, żeby się nie przypaliły. Lekko ostudzone przekładam do blendera i miksuję do uzyskania gładkiej konsystencji. Pamiętajcie, żeby robić przerwy, aby nie doprowadzić do przegrzania silnika. Gotowe masło przekładam do słoika. Teraz do blendera wkładam wiórki kokosowe, słodzik i olej kokosowy. Podobnie jak orzeszki miksuję do uzyskania gładkiej konsystencji. Na końcu łączę masło orzechowe z masłem kokosowym i doprawiam solą. Smacznego!

Owsiane batoniki proteinowe


Batoniki, czyli coś co jest łatwo dostępne, szybko daję energię i na chwilę zaspokaja głód. Na szczęście jest już co raz więcej zdrowszych wersji, chociaż nadal trzeba uważnie czytać skład, bo w wielu fit batonikach czy ciastkach występuje cukier. Za to batony proteinowe często odstraszają ceną, dlatego warto zrobić samemu takie maleństwa. Szybkie w przygotowaniu, smak można dobrać pod swoje kubki smakowe i zmieniać praktycznie codziennie. U mnie dzisiaj powstały z płatków owsianych i makroskładniki dobrane są pod moje zapotrzebowanie. Wy spróbujcie pokombinować z różnymi dodatkami, może być więcej odżywki, jak ktoś woli bardzo słodkie to dodajcie słodzik, mogą być orzechy, wiórki kokosowe, nasiona chia, jagody goji, rodzynki itd. Dla mnie jest to coś cudownego, może w końcu odejdzie mi chęć na sklepowe „przysmaki“.


 



Składniki:

  • 50g płatków owsianych
  • 30g masła orzechowego
  • 30g odżywki białkowej
  • 15g żurawiny suszonej
  • 5g oleju kokosowego
  • Kakao
  • Ewentualnie słodzik
 
Sposób przygotowania:
 
Płatki zalewam gorącą wodą i odstawiam do czasu aż spęcznieją. Do ciepłych płatków dodaje masło orzechowe, olej kokosowy i mieszam. Następnie dodaję żurawinę i dzielę masę na dwie części. Do jednej dodałam odżywkę białkową o smaku ciastka sezamowego, a do drugiej o smaku czekoladowo-karmelowym i łyżeczkę kakao. Gotową masę przekładam do sylikonowej formy i wstawiam do zamrażarki na czas treningu (u mnie ok 2-3h). Przed zjedzeniem warto odczekać z 5-10 minut, żeby nie były takie twarde, no chyba, że takie wolicie :)

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Pizza marchewkowa z mąką z cieciorki

Pizza, pizza, otóż to. Każdy ją lubi i wcale nie trzeba z niej rezygnować. Tym razem spód wykonany z mąki z cieciorki i marchewki. Wyszła na prawdę bardzo dobra, chociaż mogłam zrobić cieńsze ciasto. Taka rada dla Was :) Jak znowu najdzie mnie ochota na pizzę to z pewnością wrócę do tego przepisu. Mam nadzieję, że i Wam posmakuje!






Składniki:
  • 110g mąki z cieciorki
  • 110g marchewki
  • jajko
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • Sól
  • Chilli
  • Oregano

Sposób przygotowania:

Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni. Do miski wsypuję mąkę, sodę, przyprawy i mieszam. Marchewkę obieram i ścieram na drobnych oczkach. Dodaję do suchych składników i mieszam. Na koniec dodaję jajko i mieszam do połączenia składników. Gotowe ciasto przekładam na papier do pieczenia i za pomocą łyżki formuję kształt, który chcę uzyskać. Ciasto jest klejące, ale po upieczeniu idealnie odchodzi od papieru. Wkładam do piekarnika i piekę ok 8-10 min. Po tym czasie wyjmuję, smaruję sosem pomidorowym i układam ulubione dodatki. Wstawiam do piekarnika na kolejne 10-12 minut. Smacznego!

Placuszki amarantusowe z borówkami

Tym razem placuszki z dodatkiem odżywki białkowej. Dzięki niej placuszki są bardziej sycące. Jak dla mnie idealnie sprawdzają się jako posiłek potreningowy. Najlepsze są ciepłe borówki, które wręcz rozpływają się w ustach. Do tego prosty słodki czekoladowy krem i można się zajadać. Zamiast słodzika można dodać namoczone wcześniej daktyle, będą idealnie pasować.






Składniki:
  • 40g mąki z nasion amarantusa
  • 30g odżywki białkowej (u mnie o smaku ciastka sezamowego od KFDnutrition)
  • łyżeczka nasion chia
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 50-70g borówek amerykańskich
  • jajko
  • soda oczyszczona
  • słodzik
  • olej kokosowy
Krem:
  • 1/2 banana
  • łyżeczka kakao
  • słodzik

Sposób przygotowania:

Wszystkie suche składniki łączę ze sobą. Następnie dodaje jajko i sok z cytryny. Mieszam do połączenia składników, jeśli masa nadal jest zbyt gęsta można dodać więcej soku. Na koniec dodaję borówki i delikatnie mieszam, żeby się nie rozpadły. Smażę na oleju kokosowym pod przykryciem. W międzyczasie gdy placuszki smażą się na patelni, bierzemy się za krem. Za pomocą widelca rozgniatam banana, dodaję kakao i mieszam. Można dodać słodzik, ale jak banan jest dojrzały to nie ma takiej potrzeby. Placuszki przekładam kremem. Smacznego!

piątek, 10 czerwca 2016

Ryżowo - tuńczykowe kotleciki

Sałatki to u mnie codzienność, kocham je i nigdy mi się nie znudzą. Jedyne co to fajnie jest zmieniać jej konsystencje, węglowodany które dodaje oraz mięso czy rybkę. Dzisiaj postanowiłam połączyć te dwie rzeczy sprawdzając czy takie połączenie będzie do siebie pasowało. Jest to świetny posiłek na każdą porę dnia i do tego łatwy do zabrania ze sobą. U mnie podane na sałacie lodowej z pomidorem, ogórkiem i papryką, ale sprawdzą się też inne dodatki.




Składniki:
  • 45g ryżu basmati
  • 1/2 puszki tuńczyka w sosie własnym
  • 10g soku z cytryny (ok. 2 łyżek)
  • Pieprz
  • Sól
  • Ulubione zioła (u mnie mieszanka grecka)
  • Olej kokosowy

Sposób przygotowania:

Ryż lekko rozgotowuję. Do wystudzonego ryżu dodaję tuńczyka oraz pozostałe składniki. Wszystko łączę ze sobą delikatnie rozgniatając widelcem. Za pomocą łyżki przekładam masę do dłoni i delikatnie formuję kotleciki. Na patelni rozpuszczam olej kokosowy i układam kotleciki. Smażę z obydwu stron bez przykrycia. Smacznego!

wtorek, 31 maja 2016

Delikatne bananowo-orkiszowe placuszki

Uwielbiam te placuszki! Są takie puszyste i delikatne, do tego naturalnie słodkie dzięki bananowi. Idealne na ciepło i na zimno. Nawet dzieci zajadały się tym przysmakiem. Dlatego jest to świetna opcja gdy nie mamy nic w lodówce, a brzuchy domowników muszą zostać zapełnione. A po co wrzucać do naszego ciała śmieci, gdy równie szybko można przygotować słodkie, smaczne placuszki? ;) Mając wybór, tłusty pączek oblany lukrem, w środku z czymś co niby jest marmoladą, wolę sięgnąć po takiego placucha. A Ty co wybierasz? ;)





Składniki:
  • 40g mąki orkiszowej razowej
  • 70g banana (połowa)
  • jajko
  • cynamon
  • soda oczyszczona
  • olej kokosowy

Sposób przygotowania:

Na patelni rozpuszczam olej kokosowy. W misce ugniatam banana wraz z jajkiem, dodaje pozostałe składniki i mieszam do czasu połączenia składników. Gotowe ciasto nakładam na patelnie i smażę na bardzo małym ogniu pod przykryciem. Smacznego!

piątek, 27 maja 2016

Placuszki z mąki z nasion amarantusa, mandarynką i nasionami chia

Znowu placuszki. Jak dla mnie jest to codzienność, zmieniam tylko mąki, owoce i polewy. Jednak gdy prosicie o przepis na konkretne placuszki to będę dodawać posty z placuszkami, aż przejdziemy przez wszystkie. Przyzwyczaiłam się już do smaku mąki z amarantusa, mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu.




Składniki:

  • 40g mąki z nasion amarantusa
  • łyżeczka nasion chia
  • jajko
  • mandarynka (ok. 100g)
  • stewia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • olej kokosowy

Sposób przygotowania:
 
Na patelni rozpuszczam olej kokosowy. Do miski wsypują mąkę, sodę, stewię, nasiona chia i mieszam. Dodaje jajko i mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Mandarynkę obieram i kroję, jedną cząstkę dzielę na 3-4 mniejsze kawałki. Dodaję do ciasta i dokładnie mieszam. Za pomocą łyżki nakładam na rozgrzaną patelnie i smażę pod przykryciem z obydwu stron. Smacznego!


    Czekoladowo-kokosowe pralinki

    Było już fasolowe ciasto, muffinki, krem to teraz czas na fasolowe pralinki. Tak to jest jak się lubi słodkie. Jedząc dzisiejsze śniadanie zaczęłam myśleć o kolejnych posiłkach i deserze. Coś co będzie idealnie pasowało do kawy po obiedzie i jednocześnie będzie stanowiło posiłek przed treningiem. Szybkie sprawdzenie stanu szafki i zabrałam się do pracy. Proste i ekspresowe, ładnie się prezentują, można zabrać ze sobą, aczkolwiek zimne zmakują lepiej. Kto się skusi choćby na jedną? Choć na jednej ciężko poprzestać :)  Kulki są słodkie, ale jak ktoś lubi mocno słodki smak to radzę dodać jakiś słodzik, albo zwiększyć ilość daktyli.





    Składniki:
    • Puszka czerwonej fasoli (240g)
    • 50g daktyli
    • 50g wiórków kokosowych
    • 20g ciemnego kakao
    • 30g odżywki białkowej (u mnie KFD smak czekoladowo-karmelowy)
    Dodatkowo:
    • Kakao i wiórki do obtoczenia
     
    Sposób przygotowania:

    Daktyle zalewam gorącą wodą i odstawiam na kilka minut, żeby zmiękły. Fasolę dokładnie płuczę pod zimną wodą, po czym suszę na ręczniczkach papierowych. Do dużej miski wkładam fasolę, miękkie daktyle, kakao i odżywkę białkową. Wszystko dokładnie miksuje. Gdy masa jest już gładka dodaję wiórki kokosowe i mieszam za pomocą łyżki. Formuję kulki i połowę obtaczam w kakao, a połowę w wiórkach kokosowych. Chowam do lodówki na minimum 1h. Smacznego!